środa, 3 lipca 2013

Samoopalacze godne uwagi


Tym, którzy nie lubią leżeć na słońcu lub nie chcą niszczyć skóry polecam samoopalacze. Sama zaczęłam używać tych specyfików nie tak dawno, bo rok temu. Nie byłam nigdy fanką sztucznej opalenizny (bo to odcień za pomarańczowy, bo smugi etc). Jako, ze mieszkam w kraju gdzie nie ma za dużo słońca, postanowiłam dać im szanse. Zapraszam na recenzje :)

Samoopalacz w piance Dax Cosmetics 

Konsystencja pianki bardzo mi się podoba. Nakładanie, to żaden problem. Czesto smarowałam się w pośpiechu i nie miałam żadnych smug. Jedyny minus to zapach "kurczaka", który wydziela się po kilku godzinach. 
Opalenizna nie jest bardzo ciemna, dopiero po 2-3 uzyciach osiągam efekt, który mnie zadowala. 
Cena około 18zł w Tesco

Ziaja Sopot, balsam brązujący 

Wszystkie balsamy brązujące, które do tej pory zdarzało mi się używać nie dawały spektakularnych efektów. Ten mnie zaskoczył. Juz po jednym użyciu skóra nabiera ładnego koloru. Nie jest to mocny efekt. Sama zauważyłam go tylko dlatego, ze nie posmarowalam nim wierzchu stopy.
Używam go najczęściej do podtrzymania efektów prawdziwych samoopalaczy. Skóra pachnie "kurczakiem" ale nie tak intensywnie jak przy Dax.
Cena 11,50zl w lokalnej drogierii.

St. Moriz, balsam/żel

Czyli moj ulubieniec! Żel jest zabarwiony na ciemny brąz dzięki czemu wiadomo gdzie jest już nałożony. Efekt opalania natychmiastowy, jednak barwnik ten sprawia, ż ciało wyglada na "brudne" dlatego lepiej posmarować się wieczorem i wziąć rano prysznic. Zapach jest ładny, nie czuć typowej woni samoopalaczy. Moja wersja to medium i kolor po dwóch warstwach jest piękny! Następnym razem zamówię dark. 
Cena to 8 euro na eBay. Na Allegro kosztuje około 20zł.

Loreal Sublime Bronze One Day

Opalenizna jednodniowa na imprezę czy wesele. Zmywa się pod prysznicem przy użyciu gąbki.
Krem nie nadaje się dla osób z bardzo jasną skóra, ponieważ napigmentowny jest na czerwono, co daje kolor jak po poparzeniu słonecznym :) Sprawdza się za to świetnie przy ciemniejszej karnacji lub na delikatnie opalonej skórze. Zapach podobny do kremu Dove.
Polecam go kupić jedynie na promocji (w Holandii, w sieci sklepów Action kosztował jedyne 4,95 euro). Cena regularna jest za wysoka, około 15euro. 


sobota, 8 grudnia 2012

Inecto Pure Coconut, odżywka

Odzywka upolowana na mega przecenie w sieci sklepów Action, 500ml kosztowało mnie jedynie 1,99 euro! :)
Kosmetyk z serii, którego skład jest krótki i zwięzły, nie zachwyci także najwiekszych znawczyni Inci, a jednak potrafi zdziałać cuda. Zawiera Isopropyl Alcohol, który może przesuszyć włosy, na szczęście znajduje sie go tam niewiele i krzywdy mi nie robi :) Już po kilku uzyciach (wg zaleceń producenta czyli 1-2 minuty, na noc, z olejem, jako bez splukiwania) zauważyłam mocne nawilżenie. Dużym plusem jest piękny, kokosowy zapach, ktory utrzymuje sie na włosach. Konsystencja rzadkiego balsamu do ciała, jednak nie tak leista jak przy odzywkach Joanny z serii Natura. Polecam z całego serca!



Skład: Aqua, cetaryl alcohol, stearalkonium chloride, cetrimonium chloride, cocos nucifera (coconut) oil, parfium (fragrance), stearyl alcohol, isopropyl alcohol, magnesium nitrate, methylchloroisothiazolinone, magnesium chloride, methylisothiazolinone, citrid acid.

zielony - emolient, humektant
niebieski - substancja antystatyczna
różowy - oleje, ekstrakty, masła 
czarne - konserwanty, substancje zapachowe

isopropyl alcohol - zagęstnik
citrid acid - regulator Ph

Ps: przepraszam za chwilowa nieobecność, małe problemy z internetem i z testowaniem kosmetykow.. Chciałam się tez pochwalić, ze od miesiąca ćwicze z Ewa Chodakwską. W tym czasie wykonałam 18 treningów (skalpel) spalając 7200 kalorii :D 

sobota, 24 listopada 2012

Efekty po miesiącu picia drożdży

A dokładnie po 34 kubkach drożdży w proszku, o takich:
Włosy podcinalam 29 października i z tego dnia daje zdjecie "przed".

Przed                                                              Po

Szału nie ma z tymi zdjęciami... telefonowa jakość, nie ubralam też niczego, coby pomogło mi znaleźć punkt odniesienia :| (mądra ja, obiecuje, ze przy kolejnym drozdzowym wpisie bardziej sie postaram)
Mam nadzieje, że moze wy cos zobaczycie? 

Osobiście widzę tam jakiś przyrost, szkoda tylko, ze nie potrafię go określić w centymetrach :]

Ps: włosy "po" stały cała noc z amlą i odzywką Fruity Passion. Po umyciu maska Biovax do suchych i zniszczonych, Ziaja bez splukiwania do farbowanych i spray Mariona do zabezpieczenia.

wtorek, 13 listopada 2012

Garnier Fructis Fruity Passion do włosów normalnych lub suchych

Mój kosmetyk wszechczasów! Po przygodzie z Garnierem objętość 48H (recenzja tutaj) postanowiłam, ze nieszybko wrócę do kosmetykow tej firmy. Jednak podczas poszukiwań odżywki d/s, w mojej drogerii nastały pustki wiec dzielnie sprawdzalam skład każdej (ekspedientka dziwnie się na mnie patrzyła :P). Tadam! i oto wpadła w moje ręce nowość Garniera Fruity Passion. Jak widać na ponizszej analizie składu sporą cześć zajmują oleje (palmowy, kokosowy) i ekstrakty (z cukru trzciniwego, rumianku, jabłka, męczennicy, skórki cytryny). Odzywka typowo emolientowa. Na pewno nawilży i zregenruje włosy nie tylko od mycia do mycia. Nie obciąża, włosy łatwo się rozczesują i są wygładzone. Posiada obłędny zapach! Kojarzy mi się z tropikami :D Za pojemność 200ml zapłaciłam 3 euro.



Skład: aqua,cetaryl alcohol,elaeis guineensis oil/palm oil,behentrimonium chloride,niacinamide,cocos nucifera oil/coconat oil,saccharum officinarum extract/sugar cane extract,stearamidopropyl dimethylamine,chlorhexidine digluconate,limonene,camellia sinensis lat extract,linalool,cynnamyl alcohol,isopropyl alcohol,pyrus malus extract/apple fruit extract,pyridoxine hcl,passiflora edulis fruit juice,bisabolol,citrid acid,citronellol,citrus medica limonum peel extract/lemon peel extract,glycerin,parfium/fragrance (fil c53825/1).


zielony - emolient, humektant

niebieski - substancja antystatyczna
różowy - oleje, ekstrakty, masła 
czarne - konserwanty, substancje zapachowe

niacynamide - witamina PP (poprawę ukrwienia skóry głowy, wzmacnia cebulki włosów, przez co zapobiega ich wypadaniu)
stearamidopropyl dimethylamine - umożliwia połączenie olei z wodą
pyridoxine hcl - witamina B6
bisabolol - substancja lagodząca

środa, 7 listopada 2012

Joanna Naturia odżywka bez splukiwania z pokrzywą i zieloną herbatą

Odżywka, która składem nie zachwyca ale ma wielu zwolenników. Nakładalam ja na wilgotne włosy, na suche, z olejem, jako do splukiwania i? NIC. Zero działania, czasami utrudniała rozczesywanie włosów. Konsystencja bardzo leista, co sprawiło, ze zawsze wyciskalam jej o wiele za dużo. Piękny zapach zielonej herbaty, ktory zostaje na włosach około godziny. Nie kupię jej ponownie jednak dam szanse jej koleżankom :)


Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl AlcoholStearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cetrimonium ChlorideIsopropyl AlcoholPanthenol, Urtica Dioica, Camellia SinesisPropylene Glycol, Butylene Glycol, Citric Acid, Parfum, Citral, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolino ne, Metylisothiazolinone 


zielone - emolient, humektant
niebieskie - substancja antystatyczna
różowe - oleje, ekstrakty, masła
czarne - konserwanty, substancje zapachowe

PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil - emulgator, umożliwia powstanie emulsji
Isopropyl Alcohol - zagęstnik
Citrid Acid - regulator Ph

poniedziałek, 5 listopada 2012

Szuszarka Philips Salondry Control

Od x lat uzywalam suszarki o niskiej mocy (1300W) z dwustopniową prędkością, czyli szału nie ma :] Nie suszyłam włosów często, jednak odkąd mieszkam w Holandii czas naturalnego schnięcia moich włosów wydłużył się o 3 godz. Pomyślałam, że jak już mam używać szuszarki conajmniej 2 razy w tygodniu to trzeba zakupić wypasioną wersję :D oczywiście zartuję, po prostu Philips spełnił moje wymagania.


Moc 2200W
Jonizacja (ponoć 4krotnie silniejsza niż w innych suszarkach)
6 regulowanych ustawień temperatury i szybkości
Element ceramiczny pozwalający uzyskać gładsze włosy
Zimny nadmuch
Dyfuzor, koncentrator, zaczep do zawieszenia 
Kabel długości 1,8 metra

Informacje zaczerpnięte z oficjalnej strony Philips

Suszarka kosztowała mnie 32 euro (Media Markt). Suszy moje włosy w mniej niż 10 min gdy poprzedniej zajmowało to prawie pól godziny plus ból w ramieniu od trzymania jej na wyprostowanej ręce (co by kudełków nie spalić). Trzeba się tylko nauczyć jak używać dyfuzor, ktory ponoć może nadać włosom objętości :)
__________________________________________________________________

Jako, ze weekend był jednym z tych rozrzutnych, kupiłam depilator (mój pierwszy w życiu) także Philips, a dokładnie Satinelle.


W Media Markt życzli sobie 45 euro więc podziękowałam i poszłam do Blokkera (sklep AGD z sezonowymi pierdolami) gdzie zapłaciłam 29 euro. I w tym momencie dziękuję dziewczyną z wizażu za informacje, że wcale Media Markt nie jest najtańszy, buziak :)
Depilacja boli z początku, po 20 minutach zaczęła sprawiać mi przyjemność :D Jest tez nakładka goląca, które nadaje się do bardziej wrażliwych miejsc.

Ps: Dostałam ostatnio kartę na 25 euro do Douglasa. Wybrałam się z zamiarem kupienia czegoś włosowego. Trafiłam jednak na średnio wyposażoną drogerie wiec kupiłam ulubione perfumy Beyonce Heat i podkład Loreal True Match.


Weekend zaliczam do udanych :)

czwartek, 1 listopada 2012

Samodzielne analizowanie składu kosmetyku - instruktaż

Na odwagę "nie taki diabeł straszny, jak go malują" - wystarczą chęci i trochę wolnego czasu :)

Składniki kosmetyku nie są poukładane w przypadkowej kolejności. Zawartość pierwszej substancji jest największa, ostatniej najmniejsza. 

Skład wygląda mniej wiecej tak: substancja bazowa / składniki aktywne / wyciągi roślinne / ekstrakty / antyoksydanty / składniki łagodzące / substancje nawilzające / konserwanty / perfumy.

Wszystko co występuje po Parfium, użyte jest w minimalnej ilości wiec nie możemy oczekiwać spektakularnego działania danego składniku.

Substancje, których jest mniej niż jeden procent w kosmetyku znajdują się na końcu składu w kolejności alfabetycznej. 

Czytając skład powinniśmy zwracać przede wszystkim uwagę czy zawiera oleje, masła i ekstrakty czyli składniki, które mają w nazwie Oil, Butter, Extract. Za nawilżenie naszych włosów odpowiadają emolienty i humektanty o których pisałam tutaj np. Cetaryl Alcohol, Panthenol. Jest dobrze jeżeli w składzie możemy znaleźć trochę antyoksydantów, czyli witamin, a także protein jak na przykład Hydrolyzed Milk Protein. Niezbędna do analizy jest tutaj encyklopedia i wizażowy słownik.

Czego unikać? Alkoholu! Występuje pod nazwami: Alkohol, Alkohol Denat oraz Isopropyl Alkohol. Pozostałe składniki, które w nazwie zawierają Alkohol, to najczęściej emolienty, których nie trzeba się bać. Żyjemy w czasach gdzie konserwanty są na porządku dziennym więc nie wolno wariować. Kosmetyk musi być trwały, mieć ładną konsystencję, ładny zapach, ponieważ inaczej nikt by go nie kupił. Część konserwantów ma własności drażniące tak samo jak silne detergenty i substancje zapachowe o których jest wątek na wizażu i lepiej ich unikać, gdy ma się wrażliwy skalp. 

Co z silikonami? Jest to trudny temat, ponieważ wszystko zależy od Twoich włosów. Jeżeli jesteś krecona, silikony mogą osłabić skręt. Często tworzą przyklap, systematycznie nie usuwane obciążają włosy, tworzą tak zwane strąki. Potrafią jednak zabezpieczyć przed urazami mechanicznymi, wygładzić i pomóc w rozczesywaniu. Najczęściej występujące rodzaje silikonów w kosmetykach do włosów, a także sposób ich usuwania ( źródło wizaz)

ROZPUSZCZLNE W WODZIE 
- dimethicone copolyol 
- lauryl methicone copolyol 
- hydrolyzed wheat protein hydroxypropyl polysiloxane 
silikony z PEG na poczatku - decydującą jest cyfra/liczba widniejąca przy PEG. Zasada jest prosta - im wyższy znacznik, tym większa rozpuszczalność w wodzie.
Zgodnie ze źródłem każdy poniżej 4 nie rozpuszcza się w wodzie wcale, zaś powyżej 10 - bardzo dobrze.

NIEROZPUSZCZALNE W WODZIE, ŁATWO USUWANE ZA POMOCĄ ŁAGODNYCH SZAMPONOW (np. typu Hipp) 
- amodimethicone ( ktory czesto jest laczony z trideceth-12 i cetrimonium chloride co jeszcze bardziej ulatwia zmywanie) - bardzo fajny silikon 
- dimethicone 
- dimethiconol 
- beheonoxy dimethicone 

- phenyl trimethicone 

WYMAGAJĄCE SULFATES DO USUNIĘCIA 
- simethicone 
- trimethicone 
- trimethylsilylamodimethic one 
- trimethylsiloxysilicates

ODPAROWYWUJĄCE Z WŁOSA (do zmycia wystarczy odzywka)
-
 cyclomethicone
- cyclopentasiloxane 
- cyclotetrasiloxane
- cyclohexasiloxane

- octamethyl cyclotetrasiloxane